Czy warto kupić Canona R5 Mark II?

| Strona główna
| Blog
| Czy warto kupić Canona R5 Mark II?

10-12-2024 Nowości, Testy i recenzje

Czy warto kupić Canona R5 Mark II?

Autor: Notopstryk

Czy warto kupić Canon R5 Mark II?

Cześć! Witam Was w kolejnym wpisie na blogu notopstryk.pl. Dziś zajmiemy się gorącym tematem — Canon R5 Mark II. Czy warto rozważyć jego zakup? Przejdźmy razem przez najciekawsze aspekty tego aparatu!

Ergonomia i budowa

Jeżeli znasz Canony z tej półki cenowej, jak R5 czy R6, układ przycisków R5 Mark II nie będzie Ci obcy. Aparat jest połączeniem R6 Mark II oraz R5 pierwszej generacji — przełącznik trybów foto/wideo znajduje się tam, gdzie w R6 Mark II, a ekranik z najważniejszymi informacjami umiejscowiono na górze korpusu, jak w R5.

Co się zmieniło?

Joystick — zamiast wklęsłego, jak w R5, mamy tu wypukły joystick, co może powodować przypadkowe ruchy palca przy potwierdzaniu akcji. Mała rzecz, ale warto o niej wspomnieć.
Geometria korpusu — subtelnie zmieniona, przez co klatki operatorskie z poprzednich modeli mogą nie pasować.
Duże HDMI — długo wyczekiwany dodatek! Canon wreszcie poszedł w stronę pełnowymiarowego złącza, co powinno stać się standardem w przyszłych modelach.

Interfejs i matryca

Nowy interfejs jest bardziej uporządkowany i intuicyjny, choć fani Canona szybko odnajdą znajome elementy. Jeśli chodzi o matrycę:

45 MP — identycznie jak w R5.
30 kl/s (elektroniczna migawka) / 12 kl/s (mechaniczna migawka) — imponująca szybkość!

Dwa sloty na karty pamięci: SD oraz CFexpress. Karty SD sprawdzą się przy większości kodeków, ale jeśli przekroczysz 6 Mbit/s, musisz przejść na CFexpress.

Kodeki i rozdzielczości

Canon R5 Mark II to prawdziwa bestia, jeśli chodzi o filmowanie:

8K — do 60 kl/s
4K — do 120 kl/s
2K — do 240 kl/s

Nowością są dodatkowe Picture Profiles: HLG i rozbudowane opcje personalizacji, idealne dla osób lubiących eksperymentować z kolorami.

False Color i Tally Light — świetne dodatki dla filmowców. Tally Light ostrzega, gdy kończy się miejsce na karcie lub bateria, a False Color to wygodne narzędzie do ustawiania ekspozycji.

Przegrzewanie i chłodzenie

Canon znacząco poprawił kwestię przegrzewania. R5 Mark II nie grzeje się tak, jak poprzednik, a sloty na karty pamięci pełnią funkcję radiatora. Dodatkowo możesz zainwestować w Grip z wentylatorem, który pomieści dwie baterie i wspomaga chłodzenie.

Autofokus i stabilizacja

Autofokus jest rewelacyjny — pojawiła się funkcja Face Only (z R6 Mark II), dzięki której ostrość zostaje tam, gdzie ostatnio wykryto twarz, zamiast przeskakiwać na tło.

Canon dodał też Eye Control z modelu R3 — autofocus podąża za tym, gdzie patrzysz przez wizjer. To świetne rozwiązanie przy dynamicznych ujęciach.

Stabilizacja sprawdza się przy statycznych kadrach i dłuższych ogniskowych, choć efekt "galarety" przy szerokich kątach nadal jest zauważalny.

Wady i ograniczenia

Jak każdy sprzęt, R5 Mark II nie jest idealny. Co może przeszkadzać?

Złożoność kodeków — początkujący mogą poczuć się przytłoczeni, bo różne kodeki blokują niektóre klatkarze. Trzeba się w to wgryźć.
Drzwiczki slotów kart pamięci — ich otwarcie wyłącza aparat, co uniemożliwia hot swapping.
USB-C — port jest nieaktywny przy otwartych drzwiczkach kart pamięci.
Znikająca poziomica — podczas nagrywania znika z ekranu, co utrudnia pracę "z ręki".
Baterie — nowa bateria LP-E6P trzyma dwa razy dłużej, ale R5 Mark II nie współpracuje w pełni ze starszymi bateriami (blokada nagrywania powyżej 25 kl/s). Nie działa też z zamiennikami — aparat się nawet nie włączy.

Podsumowanie — dla kogo Canon R5 Mark II?

Canon R5 Mark II to potężny aparat dla profesjonalistów — zarówno filmowców, jak i fotografów. Jeśli znasz system Canona (lub chcesz go poznać) i szukasz sprzętu o ogromnych możliwościach, ten model Cię nie zawiedzie.

Co zachwyca: